Kolejne Igrzyska SALOS-u i kolejne medale

 
    Okazało się, że i w tym roku nasi tenisiści stołowi na szczeblu inspektorialnym (odpowiednik makroregionu) byli nie do pokonania. Z hali sportowej w Żerkowie, gdzie odbywały się zawody w ich konkurencji, przywieźli wszystkie medale jakie były do rozdania. Co więcej, często nie tylko lokaty medalowe należały do pieszyczan, ale i pierwsze 6 miejsc. Tak było w konkurencji 34 tenisistów do lat 15, w której nasi zawodnicy nie rzadko wygrywali z kolegami starszymi o 2-3 lata. Jest to znak, że reprezentacja SALOS-u Pieszyce może żywić wielkie nadzieje na przyszłość. Podobna sytuacja jest wśród koszykarzy. Drużyna chłopców młodszych wywalczyła 1 miejsce, co oznacza, że postawa starszych kolegów z zeszłego roku zachęciła ich do pracy, stąd we wrześniu i oni pojadą na igrzyska ogólnopolskie do Krakowa. Koszykarze starsi niestety nie mogli wystąpić w pierwszym składzie - po bardzo ładnej grze uplasowali się jednak na 2 miejscu. Ich koleżanki zajęły 3 lokatę, a siatkarki 7. I to właśnie ich postawa, mimo dalszej pozycji w klasyfikacji końcowej, zarówno na boisku jak i po rozgrywkach sportowych, dała nam dużo radości. Dziewczęta pokazały, że wkładają serce w to co robią i że można bawić się i cieszyć nawet w obliczu porażki. A skoro opanowały tę nie łatwą sztukę można uznać je zwyciężczyniami tych igrzysk, i kto wie, może nawet bardziej niż ich kolegów.

    Jak zawsze zawodom sportowym towarzyszyła też oprawa kulturalna i religijna. Członkowie  SALOSu byli gośćmi Powiatu Pleszewskiego, dlatego uroczystościom otwarcia i zamknięcia przewodniczyli gospodarze regionu. Obecna była także s. Inspektorka Teresa Kalinowska i s. Maria Dobosz – prezes SL SALOS RP, a kończącej igrzyska niedzielnej mszy św. przewodniczył pasterz Kościoła kaliskiego ks. biskup Stanisław Napierała.