Jubileusz setnych urodzin
Razem z rodziną i przybyłymi gośćmi Pani Anna Martowłos świętowała 9 czerwca swoje setne urodziny. Szanowna Jubilatka urodziła się 9 czerwca 1909 r. w Wolicy Polskiej w województwie tarnopolskim, gdzie chodziła do szkoły i dorastała. Okres wojen nałożył się na pełną młodość Pani Ani, a zakończył zsyłką na Sybir.
10 lutego 1940 r. została wywieziona pierwszą zsyłka masową z Polski na Ural do obwodu Swierdłowskiego (odległy od domu o 4 tys. km.). W tym czasie panowała jedna z mroźniejszych zim XX wieku. W czasie tej wywózki wiele osób zginęło. Obwód Swierdłowski położony jest na azjatyckiej części ówczesnego Związku Radzieckiego. 31-letnią Annę Martowłos los, a raczej stalinowski reżim, zesłał do miasta Kuszwa. Pracowała w kołchozie – opiekowała się trzodą chlewną. Do najtrudniejszych prac dawano właśnie Polaków. Zimno, głód, drapieżna zwierzyna i sowieccy żołnierze – to zagrożenia, które na co dzień towarzyszyły Polakom na Sybirze. Pani Anna była pozbawiona praw obywatelskich. I tak w skrajnych warunkach przetrwała do zakończenia wojny. Powróciła do Polski w lipcu 1946 r. Zamieszkała w Pieszycach. Założyła rodzinę i zajmowała się gospodarstwem. Dzisiaj mieszka z synową – panią Marią oraz wnuczkami i prawnuczką Olą. W dniu urodzin z gratulacjami i życzeniami odwiedzili Panią Annę Proboszcz Parafii p.w. Św. Antoniego Edward Dzik, Prezes i Wiceprezes Związku Sybiraków Ziemi Dzierżoniowskiej: Eugeniusz Kuszka oraz Jan Kozakowski. Obecna była także delegacja pań z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych: Teresa Daros - zastępca Kierownika Inspektoratu oraz Agnieszka Kotus - Kierownik Wydziału Zmian Uprawnień. Z kwiatami, listem gratulacyjnym i życzeniami od wszystkich mieszkańców przybył również burmistrz Mirosław Obal, który życzył Pani Annie, aby każda chwila upływała w spokoju, zdrowiu i w otoczeniu bliskich Jej sercu osób. A o bliskich i serdeczną atmosferę Jubilatka nie musi się obawiać. Ma ją zapewnioną. Opiekuje się nią najbliższa rodzina, która podczas przyjęcia urodzinowego zaopiekowała się również gośćmi, których poprzez regularne zastawianie stołu skutecznie zachęcali do pozostania i częstowania się coraz to innymi smakołykami. To właśnie rodzina przygotowała urodziny, podczas których złożone zostały życzenia, przekazane kwiaty oraz upominki dla Jubilatki. Odśpiewano 200 lat, nie zabrakło tortu, a lampka szampana w takie święto to wręcz obowiązek! 200 lat Pani Anno!
|