|
|
Kornik atakuje Problem masowego występowania kornika drukarza dotyczy całej Polski, a szczególnie drzewostanów świerkowych na południu kraju. Największe nasilenie szkód występuje obecnie w Beskidzie Żywieckim, Beskidzie Śląskim i w Górach Stołowych. Góry Sowie są także intensywnie zasiedlone a największe szkody występują w Nadleśnictwie Jugów i Świdnica.
Kornik drukarz zasiedla zniszczone i osłabione drzewa, rozmnaża się na nich i zajmuje nowe dalej zwiększając swój stan ilościowy. Aby temu przeciwdziałać leśnicy wyszukują i wywożą takie drzewa, aby maksymalnie ograniczać rozwój owada. Nie zmienia to jednak faktu, że niemal całość lasów świerkowych w masywie Wielkiej Sowy zostanie w najbliższym czasie wycięta. Od niedawna można dostrzec wzmożone prace leśników w rejonie najwyższego szczytu Gór Sowich.
Powód ?
Kornik drukarz - chrząszcz zaliczany do rodziny kornikowatych. Swoją nazwę zawdzięcza wykluwającym się larwom, które drążą korytarze w drewnie co przypomina wizualnie kształt zadrukowanej książki. Zamieszkuje głównie lasy świerkowe. Ubarwienie ciała ciemnobrunatne, długość ciała do 5 mm. Ciało pokryte krótkimi włoskami. Samce kornika drążą w drewnie świerkowym komory godowe dla samic, z rozchodzącą się siecią korytarzy. Ciężko jednoznacznie wskazać przyczynę występowania kornika w tak dużej skali na naszych terenach. „Zadajemy sobie sami pytania o przyczyny ataku kornika na lasy w Górach Sowich – informuje Jan Dzięcielski Nadleśniczy Nadleśnictwa Świdnica – na problem składa się wiele różnych czynników, również takich których początek tkwi przed wieloma laty. Wśród najważniejszych wymienić można zmiany klimatyczne, pochodzenie nasion, które z początkiem XX wieku posłużyły do zalesienia tych terenów. Istotna wydaje się być susza i inne anomalia pogodowe np. silne wiatry i śnieg, ale także wiek drzewostanu, który w tym regionie wstępuje w wiek naturalnej śmierci. Nie bez winy jest też stan środowiska i długotrwały – szkodliwy wpływ przemysłu aż do końca lat 90-tych. To wszystko powoduje, że drzewostany są osłabione, a takie atakują szkodniki wtórne świerka - głównie kornik drukarz".
Dodajmy, że w ostatnich latach nastąpił wzrost populacji zwierzyny płowej i czarnej, która masowo spałuje - ogryza z kory, przez co drzewostan jest narażony na infekcje grzybową co dodatkowo osłabia las, kornik tylko czeka na takie okazje. Jak wylicza Leśniczy Leśnictwa Piskorzów – Wacław Malaga „problem kornika dotyka najbardziej 4 Leśnictwa: Piskorzów, Pieszyce, Jugów i Głuszyca. Nasza praca w tej chwili skupia się niemal wyłącznie na walce z kornikiem. Problem jest duży, nasze służby leśne już 3 lata walczą z kornikiem. Dzięki wspólnej pracy poszczególnych Leśnictw sytuacja wydaje się być dzisiaj opanowana”.
Do usuwania szkód przystąpiono natychmiast, tak aby jak najmniej kolejnych drzew zostało atakowanych. Co ciekawe – z jednej pary owadów powstaje ok. 50 nowych, a na jednym drzewie może być powyżej miliona korników!. Dlatego jak informuje Krzysztof Tulej Leśniczy z Leśnictwa Pieszyce „zasiedlone drzewa muszą być wycinane. Już w roku 2008 wycięto 5 tys. m3 w samym Leśnictwie Pieszyce. Nie ma możliwości walki chemicznej, gdyż drukarz żeruje pod korą i oprysk byłby nieskuteczny. Zasiedlone drzewa przy licznym nalocie owada nie mają szans na obronę i aby nie narażać zdrowych drzew należy zaatakowane usuwać i wywozić poza rejon leśny”. Powstające na skutek usuwania drzew luki i przerzedzenia drzewostanu nie pozostają bez opieki - są zalesiane sadzonkami buka, jawora i także świerka. W samym roku 2008 Leśnictwo Pieszyce zasadziło 30 tys. szt. sadzonek na 6 ha powierzchni. Na rok 2009 przywidziane jest odnowienie następnych 5 ha.
Reasumując – gradacja kornika drukarza jest opanowana jednak szkody jakie już poczynił i jeszcze jakie wyrządzi w drzewostanie są istotnie duże. Powstają luki i przerzedzenia na dużych powierzchniach. Następuje zmiana pokoleniowa lasu. Drzewostany starsze są usuwane, a na ich miejsce i na całe szczęście nowych zalesień - jak zapowiadają leśnicy - z każdym rokiem będzie więcej.
Sposoby na kornika:
Wycinanie i wywożenie zaatakowanych drzew poza strefę zagrożenia (w przypadku Nadleśnictwa Świdnica na składnicę w Mościsku gdzie do najbliższego drzewostanu świerkowego jest około 7 km. Stamtąd po wylęgu kornik nie ma szans dolecieć do najbliższego lasu.
Wykładanie pułapek klasycznych - ścięte drzewa po zasiedleniu zostają wywożone.
Wykładanie pułapek feromonowych - wyłapywanie w specjalistyczne pułapki w trakcie rójki. Dbanie o stan sanitarny np. korowanie pniaków po ściętych drzewach, nie pozostawianie nadmiernej ilości „resztek pozrębowych”, rozdrabnianie gałęzi,
|
Nadleśnictwo w liczbach:
Nadleśnictwo Świdnica w Świdnicy położone jest na terenie Przedgórza Sudeckiego i najstarszych gór w Polsce Gór Sowich.
Obejmuje swym zasięgiem 23 jednostki administracyjne (miasta i gminy) • Powierzchnia ogólna: 16 999 ha (w tym pow. leśna: 16 400 ha • Lesistość: 18 % • Zasięg terytorialny: 959 km 2 • Liczba Leśnictw 15 (w tym L. Pieszyce i L. Piskorzów) • Dominujący drzewostan 35 % świerk
|
01.10.2008 r.
|
|
|