Zła pogoda nie wystraszyła osób, które kochają Góry Sowie i postanowiły w sobotę 23 września przyłączyć się do akcji „Góry Sowie, nie Góry Śmieci”. Wśród ponad 100 śmiałków, którym deszcz, wiatr i mgła nie były straszne byli m.in.: uczniowie, nauczyciele, władze Pieszyc, więźniowie, członkowie stowarzyszenia „Pasjonat”, Straż Ochrony Przyrody, leśnicy i okoliczni mieszkańcy.

 

- Najmłodsi w tygodniu

Szkoła Podstawowa nr 1 w Pieszycach przeprowadziła akcję we wtorek 19 września. Uczniowie wyruszyli w miasto, by sprzątać swoją najbliższą okolicę. Dzieci zaopatrzone w rękawice i worki na śmieci sprzątały teren wokół szkoły, placu zabaw przy basenie oraz park miejski. Starsi uczniowie ruszyli trochę dalej, jedni trasą z Rościszowa przez Starą Jodłę do Kamionek, inni w przeciwnym kierunku, jeszcze inni sprzątali wzdłuż deptaka i na ścieżce pod lasem w górnych Pieszycach. Uczniowie jak zwykle z ogromnym zaangażowaniem uporządkowali teren wzdłuż tras, którymi się przemieszczali. Uczniowie mówią jednym głosem:
Dbajmy o środowisko, w którym żyjemy! Mamy szczęście, że mieszamy w takich pięknych okolicach. Mamy też marzenie... żeby za rok wrócić z pustymi workami! Pomóżcie nam je zrealizować!

W trakcie zajęć w szkole odbyły się także ekologiczne prelekcje, a dzieci wykonywały prace z surowców wtórnych.

- Góry Sowie w weekend

W Góry Sowie akcja przeniosła się 23 września. - Nadleśnictwo Świdnica bardzo dobrze ocenia dzisiejszą akcję, mimo tego, że pogoda nie do końca sprzyjała i nie jest to wszystko tak jak sobie wymarzyliśmy. Jednak frekwencja dopisała. Każdy uczestnik akcji miał co robić. Proszę zobaczyć jak wygląda masyw Wielkiej Sowy. Mamy porozkładane duże kosze, a i tak zebrano mnóstwo śmieci. Najważniejsze, że udało się usunąć śmieci wielkogabarytowe tj. dwie kanapy, wielką pufę, opony, lodówkę. To pokazuję, że akcję trzeba kontynuować i że powinna ona być cykliczna. Niestety apele do turystów i okolicznych mieszkańców nie przynoszą skutków, więc musimy uświadamiać społeczeństwo przez takie działania jak dzisiejsze - podsumowała opisywane wydarzenie Malwina Boncol z Nadleśnictwa Świdnica.

Włodarze Pieszyc stanowczo podchodzą do spraw czystości wokół posesji, jak i na pozostałych terenach, w tym w lasach. Wymagają od mieszkańców zachowania ekologicznego i przestrzegania zasad segregacji odpadów. Akcja „Góry Sowie, nie Góry Śmieci” idealnie więc wpisała się w podejmowane działania przez pieszycki magistrat.
- Dzisiejsza akcja była bardzo potrzebna. Niestety mnóstwo śmieci zostawiają turyści jak i okoliczni mieszkańcy, którzy przywożą do lasu wszystko to, co jest im niepotrzebne i czas skończyć z tym procederem, bo jest możliwość bezpłatnego oddania wszystkich odpadów w Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, które funkcjonują w każdej miejscowości. Wielki więc apel. Nie przywoźcie śmieci do lasu i zabierajcie śmieci z lasu! - powiedziała Dorota Konieczna-Enozel, burmistrz Pieszyc.

Na pewno nie usunęliśmy wszystkich śmieci, na pewno nie rozwiąże to problemu odpadów w Górach Sowich, ale zwróci uwagę na problem, który istnieje. I tak na co dzień, wędrując po szlakach, pilnujmy jeden drugiego, drugi trzeciego, trzeci czwartego... I pamiętajmy - zawsze bezpieczniej, taniej, prościej, ekologiczniej, logiczniej i szybciej jest wywieźć odpady bezpłatnie do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów, niż pod przykrywką nocy, pod groźbą mandatu porzucić w górach. A puszkę czy butelkę można zgnieść i zabrać ze sobą. To naprawdę proste.

Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy włączyli się w tą akcję. Daliśmy radę!

 

Przedsięwzięcie mocno wsparło Stowarzyszenie „Pasjonat”, które wspólnie z Gminą Pieszyce przygotowało dla uczestników ciepłą herbatę, kawę, ciasto oraz zaangażowało więźniów do pomocy.
- Cieszę się, że akcja została przeprowadzona. Wzięły w niej udział trzy gminy, trzy nadleśnictwa i wiele stowarzyszeń. Chcę powiedzieć, że akcja powstała za namową naszego kolegi Piotra Skrzyszewskiego. Zdajemy sobie sprawę, że nie załatwia ona problemu, turyści ciągle zostawiają śmieci i trzeba nieustannie edukować społeczeństwo. Liczymy, że będzie coraz większa odpowiedzialność ludzi za stan przyrody- mówił Henryk Chojnacki ze Stowarzyszenia „Pasjonat”.

Na terenie Pieszyc do akcji włączył się także Polski Związek Wędkarski Koło w Pieszycach, który w ramach wspólnych działań zrobił porządek w pobliżu stawu w Bratoszowie.
Wszyscy na koniec pracy spotkali się na szczycie Wielkie Sowy, gdzie były przygotowane ogniska, poczęstunek oraz można było bezpłatnie wejść na więżę widokową.
Organizatorami akcji byli: Nadleśnictwo Świdnica, Urząd Miasta i Gminy Pieszyce, a partnerami: Stowarzyszenie „Pasjonat”, Nadleśnictwo Wałbrzych, Nadleśnictwo Jugów, WielkaSowapl, Służba Więzienna - Areszt Śledczy w Dzierżoniowie, Centrum Kultury Gminy Nowa Ruda, Centrum Kultury i Turystyki w Walimiu
Gmina Walim, Szkoła Podstawowa nr 1 w Pieszycach, Polski Związek Wędkarski w Pieszycach, Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Jugowicach, Szkoła Podstawowa im. Polskich Noblistów w Walimiu.

Doba.pl/UMiG Pieszyce

>Kliknij tutaj, po więcej zdjęć i informacji<