Samorządowcy Subregionu Wałbrzyskiego w poniedziałek, 28 września podpisali deklarację, w której zobowiązali się do stopniowej dekarbonizacji i odejścia od stosowania stałych paliw kopalnych do 2030 roku.
Podpisana przez przedstawicieli ponad trzydziestu samorządów deklaracja dotyczy nie tylko odejścia od paliw kopalnych, ale także mówi o potrzebie wykorzystania odnawialnych źródeł energii oraz wodoru w transporcie. Wspólne działanie ma znaleźć odzwierciedlenie w pozyskiwaniu funduszy unijnych.
Poza kwestią wizerunkową, za deklaracją stoi też twardy rachunek zysków i strat. - Mamy w tej chwili w Polsce najdroższą energię elektryczną w Europie, jest dlatego tak droga ponieważ jest obciążona opłatami za emisję dwutlenku węgla. Energia z elektrowni opalanych węglem brunatnym jest droższa od energii z elektrowni opalanych węglem kamiennym z uwagi na generowane zanieczyszczenia atmosfery. Przyszłość działania elektrowni i kopalni w Koninie ma perspektywę 2-3 lat ponieważ za chwilę tej energii nikt nie będzie chciał kupować, bo będzie mógł wybrać tańszą. Rynek energii w Europie jest regulowany, ale będzie coraz mniej regulowany. Wtedy się okaże, że nie są nawet potrzebne plany zamykania kopalń, czy też zamykania elektrowni węglowych. One po prostu nie będą mogły sprzedać swoich produktów - wspominał prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
We wdrażaniu konkretnych rozwiązań niezbędne będą środki zewnętrzne bo gminy same nie udźwigną ciężaru przeobrażenia energetycznego. Największe nadzieje wiąże się z Funduszem Sprawiedliwej Transformacji, dlatego samorządowcy apelują do organów unijnych o zwiększenie nakładów na ten program.

Fot. Radio Wrocław